Kolejnym celem mojej podróży była pustynia Atacama. Chciałem zobaczyć w tym miejscu gwiazdy. Podobno właśnie tam, czyli w najsuchszym miejscu na Ziemi widać je najlepiej. Ale jak na najsuchsze miejsce na Ziemi przystało padał deszcz. Może nie przez całe 2 tysiące kilometrów ale w miejscu gdzie miał być fajny widok czyli San Pedro de Atacama. To mala i urocza wioska pośrodku pustyni. Nieopodal rozciągają się miejsca, które przypominają powierzchnię Marsa i księżyca... Czytaj dalej