#16 To może jednak łódź z Gibraltaru na Karaiby?

Środa (21.09.16) Jeśli napiszę, że znowu czekałem na odpowiedź ubezpieczalni to będzie to dla Was zaskoczenie? W każdym razie czekałem… Czekałem i czekałem, ale nie umiałem się doczekać. Sytuacja była nieco napięta, ponieważ Chris nie wiedział co zrobić a miał samolot kupiony z Teneryfy; Ted był niecierpliwy ponieważ jest to zapalony żeglarz, a tacy nie są stworzeni do siedzenia w porcie a Jenny czuła się winna, że przez nią stoimy w porcie i nie możemy zrobić... Czytaj dalej