Las Lajas to pierwsze miejsce jakie odwiedziłem w Kolumbii. Jest to mała wioska mająca na swoim koncie cud. Niespełna 300 lat temu wędrowała tam głuchoniema dziewczynka. Wlazła do jaskini a tam objawiła się jej Matka Boska. Wydarzenie to, tak nią wstrząsnęło, że odzyskała mowę (o ile przy byciu niemową od dziecka można mówić o odzyskiwaniu mowy). W jaskini znaleziono malowidło Matki Boskiej trzymającą dziewczynkę namalowane nieznanymi ówczesnym naukowcom farbami. 100... Czytaj dalej
#32 Ushuaia czyli koniec świata
Dotarcie na koniec świata z Posadas (miasto graniczne z Paragwajem) zajmuje jakieś 4 dni jazdy autostopem. To szybko zważając na fakt, że jadąc bez przerwy robi się tę trasę w 2 dni i 5 godzin (wg gpsa). Koniec Świata opiera swą egzystencję głównie na ropie i turystyce. Nic dziwnego wszakże miasto leży na wyspie w bardzo urokliwej okolicy, w której rozsiane są wierzchołki gór. Jest to miłe zaskoczenie po 3 tysiącach kilometrów pól lub nawet pustyni. Konkurencja... Czytaj dalej