#38 Opowieści

Czy wiecie jak trudne jest tworzenie opowieści bez opowieści? Mam wrażenie, że blog zaczął przybierać formę marnego poradnika a nie fascynującą przygodę, której jestem częścią. Jest wiele rzeczy do opisania. Wiele przygód. To co się dzieje w miejscowościach i to co się dzieje pomiędzy nimi.

Niektóre są normalne. Nie wzbudzają żadnego podziwu w mojej głowie, bo zdarzały się wielokrotnie podczas trasy, ale niektóre wręcz proszą o uwolnienie. Chcą wyjść do świata zewnętrznego. Tam mogą broić znacznie bardziej niż w mojej głowie. Czasem im pozwalam uciec zostawiając otwartego Facebooka na noc. Wtedy wykradają się z mojej głowy i przelewają do Waszych. Są nieposłuszne ale mają rację. Krótkie myśli, głupie teksty czy szczątkowe przygody świetnie odnajdują się na Facebooku. To dla nich raj. Czują się tam jak w domu, ale pamiętajcie, że to nie wszystko. To tylko marna część historii. Prawdziwa historia będzie czekała w książce, którą mam nadzieję uda mi się kiedyś napisać.

To tam będzie opowieść, która ma MOC. A tu…  Tu są zwykłe rzezimieszki co próbują być spoko. Nie mają mocy opowieści, ale znają sztuczki. Jedne są marne a inne nie powstydziły by się Davida Copperfielda.
Mam nadzieję, że treści tutaj zamieszczane są w jakimś stopniu zadowalające i ciekawe. Jeśli nie to oczywiście proszę o jakąś informację w komentarzu czy wiadomości prywatnej (mail czy fb). Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna bo przecież nie piszę tego dla siebie tylko dla Was, Drodzy Czytelnicy. Właściwie jeśli się podoba to też zawsze miło wiedzieć. Nie żebym zebrał o pochwały. Nic z tych rzeczy. Po prostu gdy człowiek widzi, że ludziom się podoba dostaje zastrzyk motywacji by robić to dalej a nawet by rozwijać to co robi w różne strony.

A tymczasem zostawiam otwartego Worda i idę spać. Rzezimieszek o nazwie Samaipata wierci tunel by móc uciec na bloga.

I byłbym zapomniał. Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił (www.facebook.com/pragnieniaserca), gdyż tak jak pisałem tam częściej coś wrzucam a posty w większym stopniu mają charakter przygodowy czy też “ciekawostkowy” niż tu na blogu.

Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *